Raczej każdy z Państwa słyszał wiele mitów i faktów na temat ósemek, czyli tak zwanych "zębów mądrości". Stanowią one pozostałość po naszych przodkach i wcale nie są nam potrzebne podczas codziennego funkcjonowania, a w większości przypadkach wiążą się nawet z nieprawidłowym ułożeniem, przez co kwalifikują się do ekstrakcji (zabiegu usunięcia zęba z zębodołu). Jak się jednak okazuje, ósemki nie są jedynymi możliwymi zębami nadliczbowymi. Zdarza się, że u niektórych osób wyrzynają się również dziewiąte zęby, które są potocznie nazywane "zębami głupoty". Czym się one charakteryzują i jakie objawy im towarzyszą? Jak wygląda ich diagnostyka i leczenie? Czy ekstrakcja zębów dziewiątek stanowi konieczność? Jeśli chcą Państwo dowiedzieć się więcej na ten temat, serdecznie zapraszamy do lektury dalszej części niniejszego artykułu.
Czym są zęby dziewiątki?
Dziewiątki to nic innego jak czwarte zęby trzonowe, które są nazywane "zatrzonowcami" bądź "zębami głupoty". Występują one na przedłużeniu łuku zębowego albo nawet całkowicie poza nim. Mimo że wyrzynają się z reguły pomiędzy 5. a 25. rokiem życia, niekiedy pojawiają się również w późniejszym wieku. Podobnie jak ósemki, zęby dziewiątki stanowią pozostałość po naszych przodkach, którzy posiadali większą ilość zębów ze względu na inne nawyki żywieniowe (jak choćby spożywanie surowego mięsa). Współcześnie te nadliczbowe zęby nie tylko są nam niepotrzebne, ale również często kwalifikują się do ekstrakcji, ponieważ wyrzynają się w sposób nieprawidłowy albo towarzyszą im szczególnie uciążliwe dla pacjentów objawy.
Objawy zębów dziewiątek
Już samo miejsce występowania "zatrzonowców" pokazuje, że wcale nie muszą być widoczne gołym okiem. Okazuje się nawet, że przez wiele lat mogą tkwić w dziąśle, w ogóle nie dając o sobie w tym czasie znać. W najmniej oczekiwanym momencie i bez żadnego uprzedzenia mogą nagle pojawić się bardzo nieprzyjemne objawy świadczące o posiadaniu zębów dziewiątek. W takim wypadku konieczna jest wizyta u lekarza dentysty celem sprawdzenia, czy rzeczywiście mamy do czynienia z "zatrzonowcami", i zdecydowania o dalszym ich losie. Wśród najczęściej opisywanych przez pacjentów symptomów towarzyszących obecności zębów dziewiątek możemy wskazać: silne bóle głowy i żuchwy, opuchliznę dziąseł, kłopoty z zatokami, wysoką gorączkę, powiększenie węzłów chłonnych, szczękościsk czy też stany zapalne w jamie ustnej. Nie muszą oczywiście wszystkie te symptomy występować jednocześnie, aby można było mówić o wyrzynaniu się zębów dziewiątek.
Diagnostyka i leczenie zębów dziewiątek
Jak już wspomnieliśmy, zęby dziewiątki bardzo często nie są w ogóle widoczne gołym okiem bądź ich obecność objawia się poprzez wyczuwalne zgrubienie w miejscu ich występowania. Diagnostyka tak zwanych "zębów głupoty" odbywa się zatem poprzez wykonanie badania RTG/RVG panoramicznego, które jest w stanie określić dokładne położenie dziewiątek nawet w sytuacji, gdy jeszcze nie dają pacjentowi o sobie znać. Po ustaleniu obecności w jamie ustnej "zatrzonowców" i przenalizowaniu sytuacji lekarz stomatolog decyduje o ich dalszym losie. Problem ten wymaga indywidualnego podejścia do tematu, podczas którego dentysta rozważa kilka istotnych kwestii (przede wszystkim mowa o tym, czy obecność zębów dziewiątek wiąże się z uciążliwymi dla pacjentów objawami, oraz, czy nie przyczynia się do wad zgryzu).
W większości przypadków zęby dziewiątki kwalifikują się do ekstrakcji, jako że współcześnie nie są człowiekowi w ogóle potrzebne, a przy tym wiążą się często z licznymi problemami. Mimo to zdarza się niekiedy, że lekarz dentysta decyduje o ich pozostawieniu. Zazwyczaj ma to miejsce w sytuacji, gdy nie towarzyszą im dokuczliwe dla pacjenta objawy, ani nie stanowią przyczyny występowania wady zgryzu, a ich usunięcie będzie skomplikowanym zabiegiem z istniejącym ryzykiem powikłań. W przypadku pozostawienia zęba dziewiątki w jamie ustnej pacjenta konieczne jest regularne przeprowadzanie kontroli radiologicznych. Warto na zakończenie dodać, że usuwanie "zatronowców" zawsze odbywa się w warunkach ambulatoryjnych, a przeprowadzaniem tego rodzaju zabiegu zajmuje się wyłącznie chirurg szczękowy.